Czy My tutaj mieszkamy

Tuner

Proszę o publiczne zgłoszenie się w tym topiku ( tak / lub napisać dlaczego nie Wink

) obecnych mieszkańców Żnina...

Np.(JA)* Tak mieszkam w Żninie Cool

a jak...

Tuner

Mieszkam w samej stolicy pauk Very Happy

ale urodziłem się w Tcholi Wink

paluczanin

nie martw się, z tym można żyć Very Happy

Tuner

No można

A Ty się postaraj udzielać !!! Razz

xnifar

Ja nie mieszkam tutaj, nie urodziłem się na Pałukach.
Moj Ojciec urodził się w Żninie bo Dziadek i Babcia tam mieszkali.
Ojciec nie wrócił do Żnina po studiach- nie było tam dla niego pracy.

Tuner

Kawał rodzinnej historii Smile

Ale to smutna prawda - w Żninie nie ma pracy Sad

leo

Żnin, który ja pamiętam jako mój Żnin, oferował wiecznie nizaspokojony popyt na siłę roboczą wszelkiej maści. Wiem to z autopsji, bo w swoim czasie przez daw lata moim miejscem pracy był dział kadr największego przedsiębiorstwa na tym terenie. Stala składaliśmy w wydziale zatrudnienia nowe zapotrzebowania na pracowników.

Żebyście widzieli te tłumy opuszczające fabryki, gdy zawyły syreny Spomaszu i Żefamu. A oprócz tego było tam zatrudnienie w mleczarni, cukrowni, licznych spółdzielniach, ogromna rzesza pracowników handlu.

Na marginesie handlu trzeba tu zaznaczyć, że żnińska PSS oprócz handlu zapisała się w historii miasta chlubnymi zgłoskami za sprawą mecenatu w dziedzinie kultury. Spółdzielnia była animatorem lub współorganizatorem wielu imprez. Szkoda, że dziś nie jest właściwy klimat dla sponsoró i mecenasów. Może ktoś dotrze do archiwalnych materiałów i z okazji jakiejś daty istotnej dla ruchu spółdzielczego pokusi się o wydanie jakiejś choćby broszurki na ten temat.

Dlaczego o tym piszę w dziale "czy tu mieszkamy"? Dlatego, że między innymi wielu z nas już tam nie mieszka, wielu nie wróci choćby chciało bo właśnie ten rynek pracy należy już do odległej przeszłości. A praca jest czynnikiem decydującym o migracji. Szkoda mi tamtego Żnina.

xnifar

KTO JESZCZE NIE BRAŁ UDZIAŁU W ANKIETACH Question

AnnaL

Przyznaję się bez bicia, że dopiero teraz wzięłam udział w ankietach /lepiej późno niż wcale Smile

/
a oto moje publiczne oświadczenie Smile

:
1. urodziłam się /na Placu Działowym Smile

/ i 19 lat mieszkałam w Żninie
2. mieszkam "rzut beretem" od Żnina Smile

3. dlaczego wyjechałam? hmm... w tamtych czasach nie było dla mnie pracy w Żninie, teraz pewnie cosik bym znalazła, ale jak to mówią "starszych drzew się nie przesadza " Smile

... a tak przy okazji... zmieniłam swój emblemat, bo znalazłam w swoich pamiątkach z dzieciństwa odznakę z herbem Żnina, jestem z niej bardzo dumna i chcę się nią pochwalic światu Smile

mirbink

Nie mieszkam i pewnie już nie będę mieszkał, ale ciągle bardziej czuję się "żniniokiym" niż "krzyżakiem", jak nazywają tych z Torunia, gdzie od prawie trzydziestu lat mieszkam. Urodziłem sie na Stadionce i starsi żninianie wiedzą gdzie to jest, a młodsi domyślają się, że w okolicach stadionu. Wyjechałem po ukończeniu liceum najpierw, jak to niegdyś mówili "do szkół", do Bydgoszczy, a potem założyłem rodzinę w Toruniu, bo tu miała pracę i mieszkanie moja żona. W Żninie pozostali rodzice oraz siostra i brat z rodzinami. Rodzice już nie żyją, ale nadal dość często odwiedzam rodzinę i miasto, które ciągle traktuje jak swoje. Trochę z sentymentu za spędzonymi tu młodymi latami życia, a trochę dlatego, że tu mieszkają bliscy mi ludzie. Blisko Żnina trzyma też mnie moja fascynacja gwarą. Ciągle pracuję nad słownikiem gwary pałuckiej, w czym pomagają mi kontakty z ludźmi Pałuk. Mój słownik liczy już 2500 słów, ale ciągle nie nabrał ostatecznego kształtu. Chciałbym, żeby w przyszłym roku trafił do rąk zainteresowanych i mam nadzieję, że sprawi im frajdę. To jak? Jestem "żniniok" czy nie jestem?

Tuner

Pewnie że jezdyś Żniniok Very Happy