Kościół a Woodstok

leo

Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że impreza Jurka Owsiaka w Kostrzynie nie należy do promowanych z ambony. W mediach zaobserwowałem jednak w tym roku mało doniesień o aktywnym bojkocie Woodstoku przez księży. Dużo aktywniejsi byli autorzy blogów o odchyleniu prawicowym, z których szczyty hipokryzji osiągnął niejaki Galba na "Prawym prostym".

Ciekawi mnie bardzo, czy w parafiach była cisza na ten temat, czy też po prostu był szlaban dla wypłynięcia informacji na zewnątrz. Czy były nawoływania do bojkotu przed imprezą, czy po fakcie szukano na siłę argumentów dla zohydzenia inicjatywy Owsiaka.

Żnin ma dwa oblicza (to nie jest jednoznaczne z dwulicowością). Jedno oblicze to konserwatywne pokolenie o zabarwieniu, nazwijmy to lekko mohairowym, ale Żnin ma też drugą twarz, zwróconego ku przyszłości młodego pokolenia, nie zawsze najmłodszego wiekiem ale zawsze młodego duchem. To pokolenie jest widoczne na forum Radia Żnin.

Na wspomnianym forum w "Hyde Parku" niedawno przetoczyła się dyskusja na tematy światopoglądowe. W tej debacie były głosy zarówno te młodzieńczo naiwne i zapalczywe, jak i przemyślane, dojrzałe. Jeden zwłaszcza z uczestników dyskusji, nadał jej niezły poziom. Takie jest przynajmniej moje subiektywne odczucie, szczególnie w obliczu zgodności moich poglądów z głoszonymi przezeń.

Różnica jednak między nami jest taka, że ja mieszkam z dala od Żnina i mogę też takie stanowisko podzielać bez obawy o reakcję konserwatywnej części środowiska. Podziwiam cywilną odwagę Yanosika bo o nim tu mowa. Może wpadłby na moment na nasze forum i trochę je podkręcił czymś, co może i byłoby kontrowersyjne, ale chociaż zmusiłoby kogoś do wyrażenia innego zdania.

Nie wchodzę z tym tematem na ich forum, choć jestem i tam zarejestrowany bo rozumiem, że tam wątek "kościelny" został zakończony. Czy ktoś podejmie go tutaj?

paluczanin

śliski temat Very Happy

leo

Nie widzę powodu, by temat miał być tabu, jeśli podchodzi się do niego z pewną powagą, bez zaciekłości. Zresztą przyznam się, że czytając na tamtym forum niektóre wypowiedzi, sam byłem zaskoczony ich otwartością (przecież to dzieje się w Żninie). Ponadto zauważyłem, że administrator panuje nad emocjami i w porę temperuje nadmierne zacietrzewienie.

Nasuwa się pytanie, czy nie powinniśmy wreszcie nauczyć się rozmawiać? Na niektórych forach takie dyskusje ewoluują w kierunku wzajemnego obrzucania się inwektywami. Tu zachowano kulturę i umiar.

I w końcu, skoro tematyka wiary i kościoła może być uznana za "śliską", to może nie należało nadawać jej rangi odrębnego rozdziału na forum. W końcu zainicjowałem tylko wątek reminiscencji w kontekście Woodstoku. Czy to jest w stanie kogoś urazić?

paluczanin

żartuje, sa po prostu ciekawsze tematy

leo

Chyba to nasze forum powoli wygasa, głównie dlatego, że jest jakieś takie grzeczne i "uczesane". Unikamy tematów kontrowersyjnych, nie głosimy niczego, co mogłoby kogoś oburzyć, słowem stajemy się nudni.

A jakie emocje wywołała w końcu tamtego roku dyskusja na temat, który (wg mnie przynajmniej) był rodem z magla i nie warto było poświęcić mu odrobiny uwagi. Niezdrowo podniecona młodzież wyczyniała tu brewerie do momentu, gdy żenujące wypowiedzi zostały skasowane.

Jestem zdania, że należy dopuścić każdy temat, a poziom dyskusji, jak sama nazwa wskazuje powinni moderować moderatorzy.

paluczanin

pisac mozna o wszystkim, nic nie jest przeciez kasowane. Sezon ogorkowy trwa i malo kto tu zaglada. Upal jest to i sie myslec nie chce Smile